piątek, 18 listopada 2011

Trochę o polityce prorodzinnej

W dniu wczorajszym (2011-11-17) na WP ukazał się wywiad (link do wywiadu) z panią Karoliną Elbanowską. Wywiad dotyczył ulg na dzieci i pomysłów PO. Czytając artykuł zdanie za zdaniem zgadzałem się z rozmówczynią aż do chwili... gdy pod koniec poruszony został temat niesławnego programu "Rodzina na Swoim". Pani Karolina uważa, że program nie powinien być skierowany do singli albo powinien być skierowany do nich na gorszych warunkach (przecież tak jest, singiel może uzyskać dopłatę do dużo mniejszego metrażu). Ja sam jestem singlem i nie zgadzam się z panią Elbanowską. Uważam, że cały ten program powinien zostać ZLIKWIDOWANY!!! O jego wpływie na ceny mieszkań i prawdziwych beneficjentach może rozpiszę się innym razem. Pozwolę sobie jeszcze tylko napisać, że singlem jestem z wyboru. Nie stać mnie na mieszkanie w którym można zakładać rodzinę więc jej nie zakładam - proste. Dlaczego mnie nie stać? Głównie przez ceny nieruchomości które po wprowadzeniu RnS (III kwartał 2006) wystrzeliły w kosmos (nie za sprawą kosztów, a marż deweloperów). Chociaż może "nie stać" to źle powiedziane. Bliższe prawdy będzie stwierdzenie, że nie dam się namówić na kupno mieszkania po cenie dwu- lub trzykrotności przeciętnego miesięcznego wynagordzenia na jeden m2.Ale co "dobre" szybko się kończy. Faza Euphoria już za nami. Teraz rynek mieszkaniomy w PL jest w fazie Denial, a za chwilę znajdzie się w fazie Panic bo tak działa spekulacja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz